„A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?” (Łk 18,7).
Każdy z nas nosi w sobie jakiś obraz Boga. Z pewnością wpływ na jego kształtowanie miały: dom rodzinny, historia naszego życia, spotkani ludzie i własne doświadczenie modlitwy. Dla jednych Bóg jest siwym staruszkiem, który patrzy gdzieś za daleka na ziemię, dla innych złowrogim stróżem prawa. Jeszcze inni widzą w Bogu miłosiernego Ojca.
Tym, co pozwala nam poznać Boga, jest wytrwała modlitwa. Jemu zawsze możemy się naprzykrzać ze swoimi sprawami, podobnie jak ewangeliczna wdowa. On jest naszym wsparciem w każdej, nawet najtrudniejszej chwili, naszym obrońcą przede wszystkim od zła. Modlitwa jest drogą do Bożego Serca i umocnieniem, kiedy brakuje nam sił i stajemy się niecierpliwi.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
modlitwaSERCA
Arka Noego - Nie lękaj się!
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Jednocześnie Bóg zapłać Księdzu za książkę "Franciszku, odbuduj mój Kościół". Kupiłam ją kilka dni temu i połknęłam na raz. Jest piękna, mówi o wartościach bliskich memu sercu. Przybliża mi postać św. Biedaczyny z Asyżu oraz Papieża Franciszka. Wracam często do tych tekstów.. i polecam innym. Dziękuję z całego serca :-)
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.