Autentyczna pokora nie chowa się w kącie. Poznanie prawdy o sobie nie wyklucza zaangażowania. Pokora jest decyzją, podjętą między wyznaniem: „jestem mężem o nieczystych wargach” a deklaracją: „Oto jestem, poślij mnie”. Wyznaniem słabości i uznaniem mocy Boga.
Co ciekawe, Bóg nie czeka na wyznanie słabości i uznanie mocy. On je wyprzedza. Izajasz najpierw ujrzał. Byłby do tego zdolny skupiając się jedynie na własnych słabościach?
Może więc to podwójne „nie lękajcie się” jest zaproszeniem, by przestać skupiać się na tym, co w nas nieczyste i zobaczyć Tego, który nas wyprzedza, objawiając swoją chwałę. Od fascynacji zasiadającym na tronie i rozlegającym się wokół Niego śpiewem już tylko krok do wyzwolenia z lęku i podjęcia odważnej decyzji. „Oto ja…!”
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.