Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.  Mt 7

Rozpoczęty, co dopiero adwent jest dobrą okazją, by przyjrzeć się własnej relacji z Bogiem. Nie wystarczą słowne deklaracje, odklepywane modlitwy, zaliczane kolejne nabożeństwa. Jezus domaga się świadomej wiary. Jeśli nie realizuję w moim życiu usłyszanego Słowa Bożego, a jest ono jedynie formą ‘odfajkowywania’ zaleceń Boga, nie pogłębię swoich relacji z Nim i nigdy Go prawdziwie nie poznam. Będzie On dla mnie obcy i niezrozumiały. Pojawi się smutek i rozgoryczenie. Być może słaba wiara musi runąć, jak dom zbudowany na piasku, by otwarły się moje oczy, by zapragnąć budowania na skale. Tego bolesnego upadku można uniknąć. W jaki sposób, skoro sama z siebie tak naprawdę niewiele mogę? Trzeba mi każdego dnia wzbudzać pragnienie prawdziwej miłości wobec Boga, uznać, że moja wiara tak naprawdę jest słaba, okazywać Bogu wdzięczność, że właśnie taką mnie kocha

On dobrze mnie zna, zna moje wady i słabości, dlatego zostawił Siebie pod postacią Chleba i Wina. Przyjmując Go często do serca z świadomością swojej niegodności, a zarazem Jego wielkiej miłości, zacznę budować na skale. Skałą jest Jezus i na Nim muszę oprzeć się całkowicie i pozwolić Mu w moim życiu działać, wtedy też będę mieć siły, by żyć według Jego słów.    

Promyczek NS Dom na skale (Człowiek roztropny) - Piosenka z serii filmów "Domek na Skale"