Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Mk 13
Trudno czuwać, gdy męczy nas zmęczenie, nuda lub brakuje właściwej motywacji, albo gdy nie widzi się sensu czuwania. Do jakiej czujności zachęca dziś Jezus?
Żyjemy otoczeni dobrobytem, licznymi wygodami. Gonimy za sukcesem, chcemy być podziwiani i dowartościowywani, zdobywać kolejne szczeble kariery. Niełatwo dziś rezygnować ze swoich przyzwyczajeń, zachcianek, stawiania ponad wszystko własnych przyjemności. A to, niestety, usypia naszą czujność.
Rozpoczynając Adwent powinnam zatrzymać się, by zauważyć, co zasłania mi moich najbliższych, znajomych, przyjaciół, a nade wszystko samego Boga. Ile czasu poświęcam sobie, a ile im? Jak często rozmawiam z Bogiem, staram się wyciszyć, by usłyszeć Jego głos? Bez tego nie zrealizuję zadania, które dziś stawia mi Jezus, nie będę w stanie skutecznie czuwać. Odbudowanie właściwej relacji z Bogiem i z drugim człowiekiem, to pierwszy krok. Bo czuwać, to być stale przygotowanym na przyjście Jezusa i to niekoniecznie na końcu świata. Jeszcze dziś może do mnie przyjść. Czuwać, to żyć według właściwej hierarchii wartości.
jan janosik RYNGRAF - Czuwajcie, czuwajcie ...
Dodaj swój komentarz »