Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego J 1
Chcieli zobaczyć, gdzie mieszka. Zachęcił ich, by poszli z Nim. Poszli i zobaczyli. Tak dobrze poczuli się w Jego obecności, że tego dnia pozostali u Niego. Gdy Go spotkali, wszystko inne okazało się nieważne. Już tylko On liczył się dla nich. Od tego dnia ich losy złączyły się z Nim na zawsze.
Przebywanie z Jezusem przemienia, jak przemieniło pierwszych Apostołów. Czy mnie także przemienia? Jak wygląda moje z Nim przebywanie? Ile czasu Mu poświęcam? Jaka jest moja modlitwa? Jest rzeczywistą relacją, czy przygnębiającym obowiązkiem? Czy nie skąpię czasu Jezusowi? A może to tylko kolejne rutyniarskie zaliczanie pacierza? Czy klękam do modlitwy z świadomością, po co to robię i z Kim się spotykam, Komu oddaję swój czas? A może odliczam czas do minimum, śpiesząc się i nieustannie zaglądając na zegarek? Przychodzę na Mszę z miłości do Jezusa, czy jedynie z przyzwyczajenia, a może ze strachu? Czy pragnę przebywać w Jego obecności?
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
Wiktor Szpunar
Tomasz Żółtko - Po prostu z Jezusem żyć
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.