Czytając Ewangelię znajduję w niej wiele scen, które są niezrozumiałe. Dopiero uważna lektura, wejście w kontekst pozwala mi dostrzec głęboki sens i znaczenie Dobrej Nowiny.
Dzisiejszą scenę poprzedza powrót Jezusa do Kafarnaum, gdzie Jego „krewni” chcą wyciszyć szum wokół znanego Cudotwórcy. W związku z tym podejmują nieudolne próby uspokojenia Mistrza, naciski i sugestie, by zaprzestał swojej działalności. Największy z proroków nie ulega jednak ludzkim kalkulacjom i naciskom krewnych, bo Jego misja to posłuszeństwo Ojcu, głoszenie Ewangelii o królestwie.
Codzienność jest polem walki duchowej o to, kogo bardziej słuchać: Boga czy ludzi. Jezus wprowadza w serce swoich uczniów twórczy niepokój, który nie pozwala zadowolić się powierzchownością, patrzeniem na to, co powiedzą inni czy jak zareagują na niewygodne słowa. Pozwala mi w mocy Ducha Świętego dokonywać wyborów dobra, piękna i prawdy.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
Magdalena Nef
Mów do mnie Panie
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.