Kapłaństwo jest piękne ponieważ ma formę krzyża

Kapłańska Droga Krzyżowa 2022.

Stacja XI: Kim jestem dla ciebie? Jezus do krzyża przybity

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie...
Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył...

„Jam miłego mego, a mój  miły jest mój, on [stado swoje] pasie wśród lilii” (Pnp 6,3)

Miał racje papież Paweł VI, który mówił, że „przez jakąś szczelinę wdarł się odór szatana do Kościoła Bożego. Jest nim zwątpienie, niepewność, zakwestionowanie, niepokój, niezadowolenie, roztrząsanie. Brak zaufania do Kościoła”. Te słowa przerażają, bo nabrały aktualności w świecie, w którym żyjemy. Jezu, przybijamy Cię do krzyża pozbawiając Cię ruchu i dynamizmu, ilekroć zajmujemy się tym, do czego nie jesteśmy powołani. Jakże dużą pokusą jest koncentrowanie się na wszystkim, tylko nie na sprawie Kościoła. Dlatego nie mamy wyczucia czasu, nie słyszymy „co mówi Duch do Kościoła” (Ap 2,7.11.17.29; 3,6.13.22). „Wygląd nieba umiecie rozpoznawać, ale znaków czasu nie możecie?” (Mt 16,3). Ileż w naszym życiu jest pustosłowia! Ileż gdybania! Zastanówmy się Bracia na ile w naszym sercu jest troski o Kościół, szczególnie tych, którzy odeszli od wspólnoty? Na ile podejmuję rozmowy i modlitwę o powołania do kapłaństwa? A może wśród wielu jeszcze nie ma takiego tematu, bo zajmujemy się zupełnie czymś innym, bez znaczenia? Jakie są Twoje pasje? Jakie zaangażowanie? Jeśli moją pasją nie jest jeszcze Ewangelia to moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina... 

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami...


Stacja XII: Kim jestem dla ciebie? Jezus umiera na krzyżu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie...
Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył...

„Bo jak śmierć potężna jest miłość(...) żar jej to żar ognia, płomień pański” (Pnp 8,6)

Twoja miłość, Panie nie ma granic. Oddałeś nam Siebie, żebyśmy żyli. „Nasze zdrowie jest w Twoich ranach” (Iz 53,5b). Z niepokojem serca całujemy Twoje rany. „Wyryłeś mnie na obu dłoniach” (Iz 49,16). Ten niepokój bierze się stąd, że kiedy zbliżam się do Twoich Ran, widzę jak mało kocham! Ale to mnie nawraca. Spod Krzyża odchodzi się innym. Tak, innym, bo widzę i słucham Twoich Ran.

Misja kapłana to dawanie życia, którego źródłem jest Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa. W świecie wyczuwamy dzisiaj paniczny lęk, stęchliznę śmierci, niepewność przyszłości. Człowiek wyniszcza człowieka coraz częściej w „białych rękawiczkach”. Zabijamy się wzajemnie: słowem, wzrokiem, plotką, niechęcią, zawziętością, brakiem wyciągniętej dłoni. Jesteśmy w amoku egoizmu i samowystarczalności. Nie potrzebujemy braci. Wolimy osamotnienie, które nas dusi, bo bez miłości, bez Boga.

Panie, będąc pod Krzyżem proszę, abym w Twoich Ranach zobaczył prawdziwe swoje oblicze. I żebym chciał się nawracać, bo bez tego pragnienia nie będę wiarygodnie świadczył o Krzyżu. Jeśli jest we mnie małe pragnienie nawrócenia to moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami...

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...