Kapłańska Droga Krzyżowa 2022.
Stacja XIII: Kim jestem dla ciebie? Jezus z krzyża zdjęty
„Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki” (Pnp 8,7)
Po szaleństwie nienawiści, obsesji zemsty nastaje cisza. Maryja stoi pod Krzyżem Syna. Przyjmuje Twoje Ciało. Jest bardzo odważna, bo wierzy i patrzy na Ciebie oczami paschalnymi. Ona wie... Dokonało się, jest nadzieja i światło! W świecie ciemności i banalizacji Prawdy jest jedyna Prawda, niestety eliminowana: „Mówi głupi w sercu swoim, nie ma Boga” (Ps 53,2a). Trudno jest żyć bez nadziei. Chrześcijanin ma nadzieję. Ilekroć klękamy przed Tobą w adoracji, odżywa nadzieja, jest pokój, bo jesteś z nami. Pierwszym zadaniem diakona, prezbitera i biskupa jest modlitwa, szczególnie Eucharystia, adoracja, wgryzanie się w Słowo Boga. W świecie, w którym żyjemy człowiek wyklucza Boga. Nawet sakrament Twojej obecności jest sprawowany tak, jakby Ciebie nie było... Zewnętrzne gesty przeczą wewnętrznej pustce, która zdradza pozorną duchowość i brak wiary. W tak wielu miejscach Msza Święta przypomina piknik, albo jest zepchnięta na margines czasu.
Panie, który jesteś z nami, umocnij wiarę naszą, abyśmy nigdy nie sprawowali Eucharystii z „zegarkiem w ręku” i byśmy adorowali Twoją obecność w Hostii. Jeśli brakuje mi czasu na trwanie w Twej obecności to jest moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami...
Stacja XIV: Kim jestem dla ciebie? Jezus do grobu złożony
„Ogrodem zamkniętym jesteś, siostro ma, oblubienico, ogrodem zamkniętym, źródłem zapieczętowanym. Pędy twe – granatów gaj z owocem wybornym kwiaty henny i nardu: nard i szafran, wonna trzcina i cynamon” (por. Pnp 4, 12-13).
Miał rację Hans Urs von Balthasar, który powiedział, że „ten, kto nie trwa w ciszy przed Bogiem, ten nie ma światu nic do powiedzenia”. W życiu kapłańskim bardzo ważne są momenty, gdzie w ciszy i milczeniu rozważamy misję naszego Pana. Sądzę, że właśnie wtedy rozpala się w sercu płomień pragnień dzielenia losu Mistrza. Uczeń chce być jak Jego Mistrz. Cisza Wielkiej Soboty jest przeszywająca, bo ogłasza, że miejsce śmierci Jezusa – grób stał się miejscem życia. Nasze serca mogą być grobami Boga, a mogą być miejscem narodzin. Nasze życie może być dla innych odkryciem sensu i nadziei, a może być pogrzebaniem nadziei. Trzeba czuwać i wychodzić z utartych schematów i podążać ścieżkami, po których nikt nie chodził. Do tego jest potrzebna kreatywność i odwaga. I wspólnota rozkochanych serc w Bogu, potrafiących zrezygnować z własnych ambicji i planów. Pamiętajmy Bracia, że zawsze „wszystko zaczyna się od powrotu do serca, które słucha” (Ermes Ronchi). Jeśli nie słucham to jest moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |