Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą (Łk 6,27b).
Miłość stanowi pragnienie dobra dla drugiego człowieka, dla „ty”. Samo pragnienie domaga się jednak realizacji, wcielenia w życie. Dobroć to miłość uważna, gościnna, łagodna, która nigdy nie wypomina, ale obdarowuje. Zatem to zmaganie o dobro człowiek podejmuje w imię Jezusa i z Jego pomocą, nie zaś sami o własnych siłach. Okazać dobro nienawidzącym to odnieść prawdziwe zwycięstwo, pokonując samego siebie i krzykliwe zło.
Często wychodzący z niedzielnej Eucharystii zapominają, ze uczta miłości nie zakończyła się, ale trwa. Taki sposób myślenia skutkuje czysto ludzkim podejściem do spotkanych ludzi, problemów, podsycaniem w swoim sercu negatywnych uczuć, które eskalują konflikty, przemoc domową, pochopne osądzanie innych czy internetowy hejt.
Skoro życie uczniów Jezusa ma stawać się Eucharystyczne, to niedziela jest odpowiednim momentem, by sobie o tym przypomnieć. I być wpatrzonym w Jezusa, który „swoimi słowami, gestami i całą swoją osobą objawia miłosierdzie Boga” (MV, 1). I stawać się miłosiernym.
Św. Faustyna - Dzienniczek, 163
Sam mi każesz się ćwiczyć w trzech stopniach miłosierdzia; pierwsze: uczynek miłosierny – jakiegokolwiek on będzie rodzaju; drugie: słowo miłosierne – jeżeli nie będę mogła czynem, to słowem; trzecim – jest modlitwa. Jeżeli nie będę mogła okazać czynem ani słowem miłosierdzia, to zawsze mogę modlitwą. Modlitwę rozciągam nawet tam, gdzie nie mogę dotrzeć fizycznie.
Dodaj swój komentarz »