Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Uczynili twardym swój kark, stali się gorsi niż ich przodkowie (Jr 7,26b).
Narzekamy na brak słuchania. Dotyczy on nie tylko relacji międzyludzkich, ale również słuchania słowa Bożego. Wielu współczesnych „głuchych”, z głuchotą selektywną, przypomina nam historię ludu wybranego, z którym Bóg zawarł przymierze, a który to prorok Jeremiasz wzywał do posłuszeństwa i karności.
Kark wielu uczniów Jezusa zginał się w Środę Popielcową, by przyjąć popiół na głowę i usłyszeć kolejny raz w życiu: „Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Nie wystarczy przyjąć popiół i słowo, ale zachować wierność wobec usłyszanego głosu Pana.
Prawdziwy problem, źródłem wielu ludzkich nieszczęść jest niesłuchanie słowa Bożego. Taka postawa sprzyja odwracaniu się od Boga, a zatem i pogardą dla innych innymi. Jak zauważa papież Franciszek, „Słowo Boże jest żywą siłą, zdolną do wzbudzenia nawrócenia ludzkiego serca i do ponownego ukierunkowania człowieka ku Bogu”.
Warto więc wracać do usłyszanego słowa, by docierało do naszego umysłu, serca i pozwolić Bogu działać, poddając Mu nasze wielkopostne postanowienia, świat pragnień i relacji z innymi.
Post ze świętym Albertem Chmielowskim
"Może nasze zbawienie zależy od małej rzeczy, czy mogę ryzykować."
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.