Nasz natychmiastowy świat wydaje się taki oczywisty. To wszystko, co przyzwyczailiśmy się otrzymywać na jeno kliknięcie, jeden pstryk: woda w kranie, autoresponder, pieniądze na koncie, kod do gry… Cokolwiek zresztą: byle już, bez tysiąca żmudnych przygotowań, bez niepewności oczekiwania, bez przerwy.

Jezus stawiając nam przed oczyma dziecko i mówiąc o przyjmowaniu go – zdaje się przywoływać inny obraz. Przyjmowanie dziecka: opieka nad nim, towarzyszenie mu w dorastaniu i tak dalej, i tak dalej – to rzeczywistość rozpisana i na godziny, i na rozmaitość doświadczeń. Cierpliwość, wytrwałość, czujność – wymieniać można długo!

Nasz natychmiastowy świat wydaje się taki oczywisty. Więc nie zwlekajmy: odpowiedzmy już teraz, zaraz, natychmiast. Nasza służba wszystkim właśnie się zaczyna.