Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie Mt 5
Miłość nieprzyjaciół? Wydaje się niemożliwa. Tym bardziej bycie doskonałym, jak Bóg Ojciec. A jednak Jezus nas do tego zachęca. Czy polecałby coś, co byłoby dla człowieka nierealne? Zapewne nie. Jeśli nauczę się miłości tych, co ranią, źle mi życzą, już będę upodobniała się do Niego. Bóg jest doskonały we wszystkim, ja mogę zacząć od próby pozytywnego spojrzenia na moich wrogów.
Miłować nie znaczy, że mam lubić każdego, ale powinnam chcieć ich dobra. A największym dobrem każdego człowieka jest osiągnięcie życia wiecznego. Kochać, to właśnie pragnąć zbawienia nie tylko dla siebie i dla moich bliskich, ale także tych, z którymi nie jest mi po drodze. Jeśli będę żyć tą prawdą, to i miłość wrogów może okazać się łatwiejszą. Jezus sam pokazał jak kochać, wystarczy każdego dnia wgłębiać się w Ewangelię i uczyć się z Nim stawiać pierwsze kroki na tej niełatwej drodze miłości.
frgiovanni Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej - Miłość nieprzyjaciół.
Dodaj swój komentarz »