Mów, Panie, bo sługa Twój słucha (1 Sm 3, 9d).
Patrząc na powołanie proroka Elizeusza („Bóg zbawieniem”) widzimy najpierw syna bogatego właściciela ziemskiego, który podobnie jak jego ojciec zajmował się uprawą roli. Jego życie odmieniło się w momencie spotkania z prorokiem Eliaszem, którego stał się uczniem. Elizeusz nie wahał się pójść za Eliaszem. Zdecydowany na ten krok, poprosił proroka, aby ten pozwolił mu pożegnać się z rodzicami. To pokazuje, że Elizeusz od razu przyjął postawę sługi. Za zgodą Eliasza udał się do rodzinnego domu, gdzie nie tylko pożegnał się z ojcem i matką, lecz także złożył ofiarę Bogu. Potem wrócił i poszedł za swoim nauczycielem.
Boże wezwanie „ma wielką wartość, ponieważ stawia całe nasze życie przed tym Bogiem, który Nas kocha i pozwala nam zrozumieć, że nic nie jest owocem bezsensownego chaosu, ale przeciwnie, wszystko może być włączone w proces odpowiedzi Panu, który ma dla nas wspaniały plan” (Christus vivit 248). Natomiast realizacja powołania stanowi drogę do przyjaźni z Jezusem, której sprawdzianem jest bycie dla innych. Aby odkrywać swoje powołanie niezbędne jest słuchanie słowa Bożego w klimacie modlitwy oraz odkrywanie znaków (osoby, wydarzenia, spotkania, książki), które Bóg stawia prze naszymi oczyma każdego dnia.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.