Dzięki Jezusowi wiemy, że śmierć nie jest końcem. Nie tylko śmierć fizyczna, śmierć naszego ciała, ale także każdy inny rodzaj śmierci.
W życiu co chwilę spotykamy się ze śmiercią: umierają nasze marzenia, relacje, plany. Umiera w nas taki, a nie inny pogląd na różne rzeczy. Musimy godzić się z najrozmaitszymi stratami: zdrowia, pracy, pieniędzy.
Jednak Jezus uczy nas, że śmierć nie jest niczym złym. Jest bolesna, czasem ogromnie, ale tylko dzięki śmierci można doświadczyć zmartwychwstania.
Jeżeli zgodzimy się na śmierć, jeżeli ten ból i cierpienie oddamy Bogu, jeżeli zaniechamy złorzeczenia Bogu i ludziom, a to, co nas spotyka, zaczniemy przeżywać w duchu ofiary, wówczas doświadczymy zmartwychwstania.
Wszystko stanie się inne, nowe, przemienione łaską.
Dlatego możemy nieustannie śpiewać i radować się, bo Jezus naprawdę zwyciężył śmierć. Ona nie ma już nad nami władzy.
„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.” (Mt 11,28)
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.