Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Mk 9
W przemienionym Jezusie zobaczyli kawałek nieba i nie chcieli, by ta chwila się skończyła. Jak piękne musiało to być doświadczenie, że pragnęli, by trwało. Jednak tak to jest w ziemskim życiu, że wszystko ma tu swój początek i koniec.
Doświadczając na drodze wiary nadprzyrodzonych przeżyć, chcemy, by trwały. I choć nie będą już one tym samym, możemy je przedłużyć naszym świadectwem i działaniem. Obdarowaniem innych tym, czym Jezus nas napełnił. Do tego trzeba naszej dyspozycyjności i otwartości, a przede wszystkim naszej woli.
Monika Kurkus Mietek Szcześniak - Bądź blisko
Dodaj swój komentarz »