Uważnie słuchać słów Syna Bożego oznacza: mieć otwarte serce. O to zaś – prosimy w modlitwie Boga i On to może sprawić. Można powiedzieć: koło się zamyka. Od Boga do Boga: żyjemy w tej właśnie przestrzeni, wszystkie nasze sprawy tu się rozstrzygają. Tak jak na kole garncarza: i zniekształceni, i ukształtowani pozostajemy w Jego ręku. Tak jak w sieci „zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju”.
Bycie w kręgu Bożego oddziaływania może wydawać się od nas niezależne (i tak jest), ale jest tu miejsce i na nasz wybór, na nasze nawrócenie. To zniekształcone naczynie, nieprzydatna do niczego ryba – to obrazy człowieka, który tę swoją szansę odrzuca, sprzeciwia się temu, kim jest.
Dodaj swój komentarz »