O poszukiwaniu Boga we własnym wnętrzu (sumienie!) pragnieniu pokoju i nadziei na zmartwychwstanie.... Nie, skoro to Izajasz, to jeszcze nie to na końcu czasów, ale na odwrócenie złego losu i przywrócenie pomyślności w tym życiu... Ale do myślenia najbardziej dają mi jej pierwsze słowa:
Ścieżka sprawiedliwego jest prosta, Ty równasz prawą drogę sprawiedliwego.
Jest prosta, bo Bóg czyni ją prostą...
Bo proste jest przykazanie „miłuj Boga”. I proste to drugie: „miłuj bliźniego”. Ale gdy zamiast sprawiedliwością człowiek zaczyna kierować się jakimiś innymi kryteriami.... Gdy „miłuj Boga” zastępuje jakaś próba układania się, że coś za coś, a „miłuj bliźniego” zastępuje „ja przede wszystkim”, wtedy zaczynają się wyboje. I człowiek się potyka. Dobrze, gdy przy tym się nie poturbuje....
***
Prosta też jest prawda: tak, tak i nie, nie. Co ponadto od Złego pochodzi. Nawet jeśli pada z ust człowieka Kościoła.... Tak samo dobre jest dobre, złe - złe. A okoliczności nie zmieniają istoty czynu. Co najwyżej mogą łagodzić surowość oceny...
Dodaj swój komentarz »