POKORA
to postawa wobec Boga i ludzi, a jej przeciwieństwem jest próżność. Dla Izraela wzorem pokory był jego największy prorok i przywódca: ”Mojżesz był człowiekiem bardzo skromnym, najskromniejszym ze wszystkich ludzi, jacy żyli na ziemi” (Lb 12,3).
Podkreślając wartość tej postawy w relacji z ludźmi, literatura mądrościowa podaje przykłady postępowania jej przeciwnego: ”Lepiej być skromnym pośród pokornych, niż łupy dzielić z pysznymi” (Prz 16,19); ”Przed upadkiem serce ludzkie się wynosi, lecz pokora poprzedza sławę” (Prz 18,12); ”Człowieka poniża jego pycha, pokorny zdobędzie uznanie” (Prz 29,23). Zbiorowe doświadczenie nieszczęść narodowych powodowanych przez pychę stało się okazją do odkrycia zależności od Boga (Ps 106) i Jego gotowości do przebaczenia (Ps 130; 131).
Na czasy ostateczne wzorem pokory miała być postawa tajemniczego Sługi Pańskiego - Mesjasza: ”Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich” (Iz 53,7). Obrazem tej pokory i łagodności jest zapowiedź wjazdu oczekiwanego Mesjasza do Jerozolimy: ”Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny - jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy” (Za 9,9). Wyraźne słowa Jezusa oraz ich wypełnienie aż do samego końca pokazują, że pokora nie polega na naturalnej łagodności, ale jest źródłem gorliwej gotowości do służenia: ”Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mk 10,45). Przykład ten staje się żywy, kiedy uobecnia się w postawie Jego uczniów: ”Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem” (J 13,14-15).
(za: ks. Artur Malina, Gość Niedzielny Nr 35/2004)