Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »„Wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a dla siebie nawzajem jesteśmy członkami. Mamy zaś według udzielonej nam łaski różne dary (...)” – pisze święty Paweł do Rzymian. Dalej daje chrześcijanom z Rzymu konkretne wskazówki, jak mają żyć, ale ja zatrzymuję się na tym wcześniejszym pouczeniu: jesteśmy jak członki jednego ciała, mamy od Boga, dla dobra tegoż ciała, różne dary łaski...
I tak w sumie jest w Kościele jest od wieków: wszyscy służą tym, co od Boga dostali. Wedle danych im przez Boga umiejętności, wedle tego, na jakim miejscu w Kościele zostali postawieni. Inaczej troszczący się o wychowanie dzieci rodzice, inaczej pracujący w różnorakich potrzebnych społeczeństwu zawodach, inaczej udzielający się w dziełach miłosierdzia, inaczej, katecheci, inaczej nadzwyczajni szafarze Komunii, diakoni, prezbiterzy, biskupi... Wielkim nieporozumieniem jest myślenie, że wszyscy mogą, czy wręcz nawet powinni robić wszystko. Tak się nie da. To "wszystko" sprowadza się zresztą najczęściej do tego, co uważa się za zaszczyt nie służbę...
Zastanawiam się nad tym, co sam dostałem. Czy dobre służę Kościołowi? Sumienie albo milczy albo mnie uspokaja. Prawdę poznam dopiero w dzień sądu. Wiem tyle, że nie powinienem pchać się na piedestały. Dla dobrego funkcjonowania Kościół nie potrzebuje samego palca wskazującego – co mają zrobić inni – ale całej dłoni z pięcioma palcami, dwóch rąk, nóg i wielu innych...
W niewiarygodny sposób przeprowadzasz mnie przez to, co trudne i nie do zniesienia.
Jest częścią przygotowania do uroczystości Narodzenia Pańskiego. Odmawiana od 16 do 24 grudnia
Dodaj swój komentarz »