A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich (Łk 6,19).
W kościele, gdzie odbywa się adoracja Jezusa, słychać ciszę. W milczeniu jedni wchodzą, inni wychodzą. Przychodzą, aby spotkać się z Tym, który stanowi Kres i Początek. W ciszy słychać mowę Boga, który pragnie przemawiać do serca. Tu objawia się moc Bożej miłości.
Pan zawsze przyciąga mocą swojej miłości, której źródłem jest wytrwała modlitwa. Tak działo się, gdy wędrował po ziemi palestyńskiej i dokonywała wyboru Dwunastu, tak jest również i dziś. Chodzi przed wszystkim o doświadczenie jego bliskości, o spotkanie z Nim.
Bycie blisko Jezusa sprawia, że On może działać w nas i przez nas w mocy Bożego Ducha, który posyła nas do świata z orędziem Dobrej Nowiny, by kochać i służyć.
Myśl św. Jana Pawła II
Modlitwa pozostaje zawsze głosem wszystkich, którzy pozornie nie mają głosu, gdyż w niej rozlega się „donośne wołanie” Chrystusa (por. Hbr 5, 7). Modlitwa jest też objawieniem głębi człowieka, która jest od Boga i tylko Bóg może ją wypełnić właśnie Duchem Świętym (Dominum et Vivificantem, 65).
Dodaj swój komentarz »